Indywidualne porady prawne
Autor: Krzysztof Bigoszewski
Oto treść służebności mieszkania, które planuję kupić: „Nabywcy ustanawiają na rzecz zbywców dożywotnią i bezpłatną służebność mieszkania składającego się z całego parteru w budynku piętrowym oraz z prawem korzystania z wszelkich przynależności oraz z prawem swobodnego poruszania się po całej nieruchomości w domu znajdującym się na nieruchomości opisanej w księdze wieczystej…”. Czy jako nabywca mam obowiązek zapewnić mieszkańcom (starsi ludzie) dożywotnią opiekę (przygotowanie posiłków, ubieranie, sprzątanie itd.) i później pochówek?
Odróżnienia wymaga służebność mieszkania od prawa dożywocia, które jest prawem szerszym. I tak, zgodnie z przepisem art. 301 Kodeksu cywilnego (w skrócie K.c.):
„§ 1. Mający służebność mieszkania może przyjąć na mieszkanie małżonka i dzieci małoletnie. Inne osoby może przyjąć tylko wtedy, gdy są przez niego utrzymywane albo potrzebne przy prowadzeniu gospodarstwa domowego. Dzieci przyjęte jako małoletnie mogą pozostać w mieszkaniu także po uzyskaniu pełnoletności.
§ 2. Można się umówić, że po śmierci uprawnionego służebność mieszkania przysługiwać będzie jego dzieciom, rodzicom i małżonkowi”.
Z kolei art. 302 K.c. stanowi:
„§ 1. Mający służebność mieszkania może korzystać z pomieszczeń i urządzeń przeznaczonych do wspólnego użytku mieszkańców budynku.
§ 2. Do wzajemnych stosunków między mającym służebność mieszkania a właścicielem nieruchomości obciążonej stosuje się odpowiednio przepisy o użytkowaniu przez osoby fizyczne”.
W tym miejscu warto również sięgnąć do treści art. 252 K.c., zgodnie z którym rzecz można obciążyć prawem do jej używania i do pobierania jej pożytków (użytkowanie), oraz do art. 253 K.c., który stanowi, że:
„§ 1. Zakres użytkowania można ograniczyć przez wyłączenie oznaczonych pożytków rzeczy.
§ 2. Wykonywanie użytkowania nieruchomości można ograniczyć do jej oznaczonej części”.
Jak zatem z powyższego wynika, treść prawa służebności mieszkania jest regulowana w zasadzie wyłącznie przez same strony tej służebności, a co za tym idzie, prawo do w praktyce ogranicza się zasadniczo do możliwości korzystania z mieszkania i jego urządzeń, nie nakładając na właściciela nieruchomości dalej idących obowiązków związanych np. z utrzymywaniem lub opieką nad osobami posiadającymi tę służebność.
Natomiast zakres obowiązków, o których Pan pisze, jest związany z umową dożywocia. Zgodnie bowiem z art. 908 § 1 K.c., „jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie), powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym”.
Podkreślić jednakże należy, iż umowa dożywocia jest zupełnie odmienną umową od służebności, a zatem aby dany stosunek zobowiązaniowy za dożywocie mógłby zostać uznany, strony musiałyby w pierwszej kolejności dość jednoznacznie stwierdzić, że jest to właśnie dożywocie, a nie jakakolwiek innych stosunek zobowiązaniowy (służebność, użyczenie, darowizna itp.).
Dlatego też, jeżeli w Pańskiej sprawie istnieje jedynie służebność mieszkania, to Pana obowiązki sprowadzają się jedynie do umożliwienia osobie uprawnionej zamieszkiwania w należącej do Pana nieruchomości i korzystania z jej urządzeń, a nie jest Pan zobowiązany do opieki nad tą osobą, utrzymywania jej czy też wyprawienia jej pogrzebu.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
Zapytaj prawnika