• Autor: Monika Cieszyńska
W wyniku podziału działki służebność drogowa wpisana w księdze dzielonej działki została przeniesiona do ksiąg wieczystych wydzielonych działek. Jedną z wydzielonych działek jest droga, po której ustanowiono służebność i w księdze prowadzonej dla tej drogi służebność jest wpisana. Wobec powyższego wpisy służebności w księgach założonych dla pozostałych wydzielonych działek są bezprzedmiotowe, bo tych działek w ogóle nie dotyczą. Będzie sprzedawana jedna z działek, która ma wpisaną taką bezprzedmiotową służebność. Beneficjent tej służebności nie żyje, a kilku potencjalnych spadkobierców jest rozproszonych po świecie, nie mamy kontaktu. Jak trzeba ten temat załatwić?
Rozumiem, że w niniejszej sprawie nastąpił podział prawny nieruchomości (w znaczeniu prawa cywilnego), tj. podział fizyczny w naturze skutkujący powstaniem odrębnych nieruchomości, dla których prowadzone są odrębne księgi wieczyste. Od podziału prawnego w znaczeniu prawa cywilnego należy odróżniać podział administracyjny (ewidencyjny) polegający na nowym ukształtowaniu działek ewidencyjnych nieruchomości, w tym na wytyczeniu w nowy sposób linii rozgraniczających działkę (działki).
Zgodnie z art. 290 § 1 Kodeksu cywilnego „w razie podziału nieruchomości władnącej służebność utrzymuje się w mocy na rzecz każdej z części utworzonych przez podział; jednakże gdy służebność zwiększa użyteczność tylko jednej lub kilku z nich, właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zwolnienia jej od służebności względem części pozostałych”.
Natomiast w myśl art. 290 § 2 Kodeksu cywilnego „w razie podziału nieruchomości obciążonej służebność utrzymuje się w mocy na częściach utworzonych przez podział; jednakże gdy wykonywanie służebności ogranicza się do jednej lub kilku z nich, właściciele pozostałych części mogą żądać ich zwolnienia od służebności”.
W celu wskazania właściwej podstawy prawnej żądania zwolnienia nieruchomości od służebności należy zatem doprecyzować, jaka nieruchomość, tj. czy władnąca, czy obciążona, została po ustanowieniu służebności podzielona.
Z treści pytania domniemam, że podziałowi uległa nieruchomość obciążona, dlatego też niniejsza porada zostanie udzielona przy takim założeniu.
Zgodnie z art. 290 § 2 Kodeksu cywilnego „w razie podziału nieruchomości obciążonej służebność gruntowa nie wygasa, lecz z mocy prawa utrzymuje się na częściach utworzonych przez podział, stąd służebność ta zostanie ujawniona w księgach wieczystych zakładanych dla nowo powstałych nieruchomości”.
Jeśli jednak na skutek podziału wykonywanie służebności ogranicza się do jednej lub kilku nieruchomości utworzonych przez podział, właściciele pozostałych części mogą żądać ich zwolnienia od służebności. Zwolnienie od służebności na tej podstawie nastąpi bez wynagrodzenia dla właściciela nieruchomości władnącej.
W takim przypadku właściciel nieruchomości obciążonej powinien wystąpić z odpowiednim żądaniem do właściciela nieruchomości władnącej, by ten wyraził zgodę na ustanie służebności. Zgoda taka może zostać wyrażona w jednostronnym oświadczeniu właściciela nieruchomości władnącej o zrzeczeniu się służebności lub w umowie z właścicielem nieruchomości obciążonej (jednak aktualni właściciele nieruchomości władnącej musieliby mieć uregulowane sprawy spadkowe).
Jeśli uzyskanie takiej zgody nie jest w danym przypadku możliwe lub napotyka trudności, wówczas właściciel nieruchomości obciążonej może wystąpić do sądu z tzw. pozwem o zwolnienie nieruchomości obciążonej od przedmiotowej służebności. Sądem właściwym będzie sąd rejonowy miejsca położenia nieruchomości obciążonej (art. 38 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego). Wyrok uwzględniający żądanie będzie miał charakter konstytutywny, spowoduje wygaśnięcie służebności z chwilą uprawomocnienia oraz będzie podstawą do jej wykreślenia z księgi wieczystej. Stronami postępowania są po stronie powodowej właściciel nieruchomości obciążonej, a po stronie pozwanej właściciel nieruchomości władnącej. Jeśli nie jest Pan w stanie wskazać adresów wszystkich pozwanych, może Pan wystąpić jednocześnie z pozwem o ustanowienie kuratorów dla nieznanych z miejsca pobytu w celu reprezentowania ich praw w tym postępowaniu. We wniosku o ustanowienie takiego kuratora należy uprawdopodobnić, że miejsce pobytu tych osób nie jest Panu znane. Przy czym dla uprawdopodobnienia nie wystarczy, iż powód we wniosku podniesie, że nie zna aktualnego miejsca zamieszkania (pobytu) określonych pozwanych. W praktyce przesłanki ustanowienia kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu wykazywane są przy pomocy takich dokumentów jak pisemne informacje biur adresowych lub organów ewidencji ludności.
Stąd przed złożeniem wniosku warto zwrócić się z wnioskiem do Departamentu Centralnych Ewidencji Państwowych MSWiA (ul. Pawińskiego 17/21, 02-106 Warszawa) o udostępnienie informacji meldunkowych dotyczących siostry. Odpowiedź z MSWiA należy załączyć do wniosku.
Opłata od wniosku składanego w gminie lub w MSWiA za udostępnienie danych meldunkowych wynosi 31 zł.
Podstawę prawną żądania ustanowienia kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu będzie stanowił art. 143 i 144 Kodeksu postępowania cywilnego. Jeżeli stronie, której miejsce pobytu nie jest znane, ma być doręczony pozew lub inne pismo procesowe wywołujące potrzebę podjęcia obrony jej praw, doręczenie może do chwili zgłoszenia się strony albo jej przedstawiciela lub pełnomocnika nastąpić tylko do rąk kuratora ustanowionego na wniosek osoby zainteresowanej przez sąd orzekający. Przewodniczący ustanowi kuratora, jeżeli wnioskodawca uprawdopodobni, że miejsce pobytu strony nie jest znane. O ustanowieniu kuratora przewodniczący ogłosi publicznie w budynku sądowym i lokalu wójta (burmistrza, prezydenta miasta), w sprawach zaś większej wagi, gdy uzna to za potrzebne, także w prasie. Z chwilą doręczenia pisma kuratorowi doręczenie staje się skuteczne. Sąd może jednak uzależnić skuteczność doręczenia od upływu oznaczonego terminu od chwili wywieszenia obwieszczenia w budynku sądowym.
Nadto w treści pytania wspomniał Pan, że w księdze wieczystej jako właściciel nieruchomości władnącej wpisany jest poprzedni właściciel, który aktualnie nie żyje. W takim wypadku musi Pan ustalić w sądzie spadku (sąd miejsca ostatniego zamieszkania zmarłego), czy po poprzednim właścicielu zostało przeprowadzone już postępowanie spadkowe. W razie pozytywnej odpowiedzi winien Pan wystąpić o odpis postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku i załączyć go do pozwu o zwolnienie Pana nieruchomości od służebności. W przeciwnym razie najpierw będzie Pan musiał niestety przeprowadzić postępowanie spadkowe po zmarłym. Z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku może wystąpić każda osoba mająca w tym interes (art. 1025 § 1 Kodeksu cywilnego). We wniosku o stwierdzenie nabycia spadku należy więc opisać, na czym polega Pana interes (czyli w celu realizacji swojego roszczenia o zwolnienie Pana nieruchomości od służebności). We wniosku – w celu przyspieszenia postępowania – warto wskazać potencjalnych spadkobierców ustawowych zmarłego (a więc małżonka i dzieci). Do wniosku o stwierdzenie nabycia spadku należy załączyć akt zgonu spadkodawcy oraz dowód uiszczenia opłaty sądowej w wysokości 50 zł. Sądem właściwym będzie tu sąd ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy.
Podsumowując, jeśli spadkobiercy nie uregulowali spraw spadkowych, to najpierw będzie Pan musiał przeprowadzić postępowanie spadkowe. Następnie należy wystąpić przeciwko spadkobiercom z pozwem o zwolnienie nieruchomości obciążonej od służebności, chyba że uda się Panu uzyskać zgodę na ustanie służebności. Niestety bez tego sąd wieczystoksięgowy nie wykreśli przedmiotowej służebności.
Podział działki z drogą dojazdową.
Pan Kowalski był właścicielem dużej działki, do której prowadziła jedyna droga dojazdowa, obciążona służebnością na rzecz sąsiedniej posesji należącej do Pani Nowak. Po pewnym czasie Pan Kowalski postanowił podzielić swoją działkę na trzy mniejsze, w tym jedną, na której znajdowała się wspomniana droga. W wyniku podziału, służebność została wpisana do ksiąg wieczystych wszystkich trzech nowo powstałych działek. W rzeczywistości jednak, służebność dotyczyła tylko działki z drogą, gdyż tylko ona umożliwiała dojazd do posesji Pani Nowak. Wpisanie służebności do ksiąg wieczystych pozostałych dwóch działek stało się bezprzedmiotowe, gdyż nie miały one żadnego związku z realizacją prawa Pani Nowak. Pan Kowalski, chcąc sprzedać jedną z tych „bezprzedmiotowo” obciążonych działek, musiał uregulować sytuację prawną i uzyskać wykreślenie wpisu służebności z jej księgi wieczystej.
Służebność na studnię, która przestała istnieć.
Dwie sąsiadujące ze sobą działki, należące odpowiednio do Pana Nowaka i Pana Wiśniewskiego, były połączone służebnością gruntową, polegającą na prawie czerpania wody ze studni znajdującej się na działce Pana Wiśniewskiego. Służebność ta została ustanowiona wiele lat temu, kiedy studnia była jedynym źródłem wody w okolicy. Z czasem jednak, obaj sąsiedzi podłączyli się do sieci wodociągowej, a studnia na działce Pana Wiśniewskiego została zlikwidowana i zasypana. Mimo to, wpis o służebności nadal figurował w księgach wieczystych obu nieruchomości. W tym przypadku, służebność stała się bezprzedmiotowa z powodu trwałego braku przedmiotu, którego dotyczyła (studni). Aby uniknąć problemów przy ewentualnej sprzedaży działki Pana Nowaka, konieczne było formalne zniesienie służebności poprzez odpowiednie postępowanie prawne.
Śmierć uprawnionego i brak spadkobierców.
Pan Malinowski był właścicielem działki, która korzystała z prawa przejazdu przez sąsiednią działkę, należącą do Pani Dąbrowskiej. Prawo to było ustanowione jako służebność gruntowa. Pani Dąbrowska zmarła, nie pozostawiając testamentu ani znanych spadkobierców. Wpis o służebności nadal widniał w księdze wieczystej działki Pana Malinowskiego. W takiej sytuacji, służebność, choć formalnie istniejąca, stała się trudna do egzekwowania, gdyż brakowało podmiotu, który mógłby z niej korzystać. Pan Malinowski, chcąc uregulować stan prawny swojej nieruchomości, stanął przed koniecznością przeprowadzenia skomplikowanego postępowania, mającego na celu ustalenie ewentualnych spadkobierców Pani Dąbrowskiej lub uzyskanie sądowego zniesienia służebności z powodu jej bezprzedmiotowości.
Problem bezprzedmiotowej służebności gruntowej pojawia się, gdy wpis w księdze wieczystej, dotyczący obciążenia jednej nieruchomości na rzecz innej, staje się z różnych przyczyn nieaktualny. Przyczyną może być podział nieruchomości, zmiana stanu faktycznego (np. likwidacja drogi, studni, z której można było czerpać wodę) lub brak podmiotu uprawnionego do korzystania ze służebności (np. śmierć uprawnionego i brak spadkobierców). Taka sytuacja, choć pozornie błaha, może generować poważne problemy prawne, zwłaszcza przy sprzedaży nieruchomości. Właściciel, chcąc uregulować stan prawny, powinien w pierwszej kolejności spróbować uzyskać zgodę właściciela nieruchomości władnącej (lub jego spadkobierców) na zniesienie służebności. Jeśli to niemożliwe, konieczne jest skierowanie sprawy do sądu z pozwem o zwolnienie nieruchomości od służebności. W przypadku braku kontaktu ze spadkobiercami, niezbędne może okazać się przeprowadzenie postępowania spadkowego i ustanowienie kuratora dla nieznanych z miejsca pobytu. Tylko formalne zniesienie służebności, potwierdzone orzeczeniem sądu i wpisem w księdze wieczystej, gwarantuje uniknięcie problemów w przyszłości.
Potrzebujesz pomocy prawnej w związku z bezprzedmiotową służebnością gruntową? Zmagasz się z problemami związanymi z wpisami w księdze wieczystej, podziałem nieruchomości, brakiem spadkobierców lub innymi komplikacjami prawnymi? Oferujemy profesjonalne porady prawne online, dostosowane do Twojej indywidualnej sytuacji. Skontaktuj się z nami, a nasi doświadczeni prawnicy pomogą Ci zrozumieć Twoje prawa, doradzą optymalne rozwiązanie i poprowadzą Cię przez skomplikowane procedury prawne, takie jak postępowanie spadkowe czy pozew o zwolnienie nieruchomości od służebności. Zapewniamy szybką, rzetelną i poufną pomoc prawną bez wychodzenia z domu.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Monika Cieszyńska
Radca prawny przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Toruniu, nr wpisu TR-871. Absolwentka prawa Katedry Praw Człowieka na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Specjalizuje się przede wszystkim w prawie rodzinnym i opiekuńczym oraz karnym – udzieliła dotąd porad setkom naszych klientów, w których życie często niesłusznie wtargnęła policja i prokuratura, a wielu rodzinom pomogła rozwiązać burzliwe niekiedy konflikty małżeńskie i opiekuńcze (opieka nad dziećmi, alimenty, widzenia z dziećmi). Posiada licencję zarządcy nieruchomości (nr licencji 20460). W kręgu jej zainteresowań znajdują się również zagadnienia prawa spółdzielczego.
Zapytaj prawnika