• Autor: Wioletta Dyl
Orzeczeniem sądu ustanowiono służebność przesyłu dla zakładu wodociągowego, której wartość opiewała na kwotę 203 zł rocznie. Zwróciliśmy się do wodociągów o wypłacenie odszkodowania w kwocie 2030 zł stanowiącej 10-krotną kwotę wynikającą z korzystania z gruntu przesyłowego w latach ubiegłych. Wodociągi nie wyrażają na to zgody. Jakie mamy możliwości uzyskania odszkodowania?
Jako właściciel nieruchomości, przez którą przebiega urządzenie przesyłowe (wodociąg), może Pan żądać zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z Pańskiej nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe (art. 224 i 225 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, Dz. U. 1964 r. Nr 16, poz. 93, ze zm., dalej „K.c.”). Właściciel bowiem może wystąpić wobec przedsiębiorcy, jeżeli na jego nieruchomości już istnieją urządzenia, a ich budowa nie została poprzedzona uzyskaniem odpowiedniej zgody, czy innej formy akceptacji jej właściciela i bez jakiejkolwiek rekompensaty z tego tytułu, co oznacza brak tytułu prawnego do dysponowania nieruchomością. Jest to zatem nic innego jak roszczenie o wypłatę wynagrodzenia stanowiącego odpowiednik należności, które przedsiębiorstwo przesyłowe byłoby zobowiązane uiszczać właścicielowi nieruchomości, gdyby została zawarta umowa czy też zgoda dotycząca wykorzystania jego gruntu. Odszkodowanie to będzie wówczas obejmowało okres do czasu uregulowania stanu prawnego nieruchomości, tj. np. do momentu zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu.
Pogląd ten znalazł potwierdzenie w orzeczeniu Sądu Najwyższego, który w uchwale z dnia 17 czerwca 2005 r., III CZP 29/05 uznał, że właścicielowi nieruchomości przysługuje roszczenie o odpowiednie wynagrodzenie za korzystanie z niej przeciwko posiadaczowi służebności w złej wierze, niezależnie od zgłoszenia roszczenia określonego w art. 222 § 2 K.c. Roszczenia uzupełniające mogą więc być dochodzone zarówno łącznie z roszczeniem negatoryjnym, jak i niezależnie od takiego roszczenia.
Zobacz też: Odszkodowanie za hydrant na działce
Firmy przesyłowe oczywiście starają się ograniczać wysokość wypłacanych kwot. Jednym ze sposobów jest dotarcie do właścicieli nieruchomości, przez które przebiegają ich sieci przesyłu i zaproponowanie umowy ustanowienia służebności za odpowiednim wynagrodzeniem. To w przypadku jej zawarcia, w mniemaniu niektórych przedsiębiorstw, anuluje możliwość ubiegania się o odszkodowanie z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości za lata poprzednie (w większości przypadków taka właśnie klauzula jest zawarta w umowie). Przedsiębiorstwa przesyłowe utrzymują się w tym mniemaniu na podstawie wyroku Sądu Najwyższego w sprawie II CSK 504/12. W orzecznictwie zostało bowiem rozstrzygnięte, że spór o należne wynagrodzenie może być podstawą wniosku właściciela nieruchomości o ustanowienie służebności przesyłu. Jeżeli więc właściciel nieruchomości domaga się wynagrodzenia za korzystanie z jego nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe, to powinien dochodzić roszczenia włącznie z wnoszeniem o ustanowienie służebności, a podstawą prawną takiego żądania jest wyraźnie sformułowany art. 305 § 2 in fine K.c.
Powyższy pogląd jest jednak mylny, albowiem zgodnie z nową linia orzecznictwa (np. wyrok SN z 7 sierpnia 2014 r. sygn. akt II CSK 573/13) bardziej przekonujące jest odmienne zapatrywanie. Wychodzi ono z założenia, że nie można właściciela nieruchomości ograniczać w jego uprawnieniach zawartych w Konstytucji i rozwiniętych w art. 140 K.c. ponad to, co przewiduje ustawa.
Żaden przepis rangi ustawowej ani nie wyłącza uprawnienia właściciela do dysponowania jego nieruchomością w zakresie obciążenia jej prawem na rzecz innej osoby, ani też nie nakłada na niego obowiązku takiego obciążenia w postaci ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego (służebności gruntowej). Na straży praw właściciela stoją roszczenia petytoryjne, których uzupełnieniem są roszczenia przewidziane w art. 224-230 K.c., (tutaj art. 224-225). Przepisy te nie zostały wyłączone z posłużenia się nimi na skutek wprowadzenia nowych norm prawnych o służebności przesyłu. Nie zostały również wyłączone przepisy dające możliwość zawarcia między przedsiębiorstwem przesyłowym, a właścicielem nieruchomości umów innych niż o ustanowienie służebności. Chodzi w szczególności o odpłatną umowę najmu lub dzierżawy nieruchomości (części nieruchomości), jak też umowę o nieodpłatne korzystanie z nieruchomości (jej części), oraz również o innego rodzaju umowę, w tym umowę nienazwaną, w treści której w granicach art. 353 K.c. można umówić się co do korzystnego w danej sytuacji dla stron sposobu rozliczenia korzystania z nieruchomości, odmiennego od „odpowiedniego wynagrodzenia”. Nie ma potrzeby, aby ze względu na pojawienie się służebności przesyłu ograniczać zainteresowane podmioty w takim ułożeniu ich stosunków prawnych, które uznają za odpowiedni dla siebie.
I tak: „Nie ma powodu, aby właścicielowi nieruchomości obciążonej obowiązkiem znoszenia na swojej własności urządzeń przesyłowych, służących wprawdzie interesowi ogólnemu (jak przesył gazu w konkretnej sprawie), ale należących do przedsiębiorstwa przesyłowego, odmawiać wynagrodzenia” – uchwała SN z 20.01.2010 r. sygn. III CZP 116/09.
A zatem w celu uzyskania odszkodowania oczywiście należałoby skierować do podmiotu, którego własnością są urządzenia przesyłowe, wezwanie, w którym znajdzie się żądanie wypłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Wysokość odszkodowania określa się w oparciu o wysokość czynszu dzierżawnego, jaki właściciel mógłby pobierać za wydzierżawienie zajętej nieruchomości. Przy czym do obliczenia wysokości odszkodowania nie bierze się pod uwagę całej nieruchomości, a jedynie pas na którym właściciel nie może gospodarować z powodu przebiegającego przez niego urządzenia. Ponadto do tego obszaru można doliczyć także drogę dojazdową, która zapewnia dostęp do rur, słupów energetycznych czy innych urządzeń przesyłowych. Przy ustalaniu odszkodowania ważny jest także teren w określonym promieniu od urządzeń, na którym również nie można w pełni korzystać z nieruchomości, np. uprawiając ziemię czy budować domu. Jednym ze sposobów, w jaki można ustalić wysokość czynszu dzierżawnego w danej miejscowości, jest uzyskanie informacji w biurze obrotu nieruchomościami.
W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 30 sierpnia 1991 r. w sprawie III CZP 73/91 wyrażono pogląd „o konieczności stosowania obiektywnego kryterium, jakim jest układ odpowiednich cen rynkowych – stawek za korzystanie z rzeczy danego rodzaju. Sąd Najwyższy dał wyraz temu, że odszkodowanie powinno być proporcjonalne do stopnia ingerencji posiadacza w treść prawa własności powoda, uwzględniać wartość nieruchomości i w takim kontekście oceniać spodziewane korzyści z uszczuplenia prawa własności. Wysokość odszkodowania co do zasady powinna odpowiadać wysokości czynszu, jaki właściciel mógłby uzyskać z dzierżawy zajętego pod urządzenia gruntu, z uwzględnieniem jednak stopnia ingerencji urządzenia w prawo własności.”
Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości (art. 224 § 2, art. 225 kc) określa się jednorazowo za cały miniony okres korzystania z nieruchomości przez posiadacza bez tytułu prawnego (najwięcej to 10 lat bo tyle wynosi przedawnienie). O wysokości należnego wynagrodzenia decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy, w określonych warunkach i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia (wyrok SN z dn. 7 kwietnia 2000 r., sygn. akt IV CKN 5/2000, wyrok SN z dn. 15.09.2005 r., sygn. akt II CK 61/2005).
W przypadku braku zgody przedsiębiorstwa na wypłatę odszkodowania trzeba zastanowić się nad skierowanie sprawy do sądu.
Rury bez zgody właściciela
Pan Marek zorientował się, że przez jego działkę biegnie podziemna instalacja wodociągowa należąca do gminnych wodociągów, o której nikt go wcześniej nie informował. Nigdy nie podpisywał żadnej umowy ani nie wyraził zgody na takie wykorzystanie gruntu. Po konsultacji z prawnikiem wysłał do przedsiębiorstwa wezwanie do zapłaty wynagrodzenia za dziesięć lat wstecz. Sprawa zakończyła się ugodą i wypłatą przez wodociągi kwoty 11 000 zł.
Brak umowy, a regularne wizyty techników
Pani Ewa odziedziczyła działkę, na której znajdował się słup energetyczny. Co kilka miesięcy przyjeżdżali technicy energetyki, aby przeprowadzać przeglądy i konserwacje. Zorientowała się, że nikt nigdy nie zawarł z jej rodziną umowy o ustanowienie służebności. Złożyła do sądu pozew o odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Sąd przyznał jej 8 500 zł od zakładu energetycznego, obejmując wynagrodzenie za pięć lat wstecz.
Odmowa zapłaty zakończona sprawą sądową
Rodzina Kowalskich przez lata ignorowała fakt, że wzdłuż ich pola przebiega rurociąg gazowy. Dopiero gdy postanowili sprzedać działkę, rzeczoznawca zwrócił uwagę na brak tytułu prawnego dla tego urządzenia. Wystąpili do gazowni z żądaniem wypłaty 15 000 zł za bezumowne korzystanie przez ostatnią dekadę. Przedsiębiorstwo odmówiło, twierdząc, że sprawa się przedawniła. Sprawa trafiła do sądu, który uznał roszczenie w wysokości 10 000 zł, uwzględniając dziesięcioletni termin przedawnienia.
Żądanie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe jest prawem właściciela, które znajduje solidne oparcie w przepisach kodeksu cywilnego oraz orzecznictwie sądów, w tym Sądu Najwyższego. Nawet jeśli obecnie została ustanowiona służebność przesyłu, właściciel może domagać się odszkodowania za lata wcześniejsze, kiedy przedsiębiorstwo korzystało z gruntu bez zgody i wynagrodzenia. Kluczowe jest wykazanie braku tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości w przeszłości oraz oszacowanie odpowiedniej wysokości wynagrodzenia na podstawie stawek rynkowych. W przypadku odmowy zapłaty przez przedsiębiorstwo przesyłowe, właściciel może dochodzić swoich praw na drodze sądowej.
Potrzebujesz pomocy w sprawie odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości? Skorzystaj z naszych porad prawnych online – szybko, wygodnie i bez wychodzenia z domu. Nasi doświadczeni prawnicy przeanalizują Twoją sytuację, wskażą możliwe działania i pomogą przygotować odpowiednie pisma. Zadaj pytanie już dziś i dowiedz się, jak skutecznie dochodzić swoich praw.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2005 r., III CZP 29/05
3. Wyrok Sądu Najwyższego w sprawie II CSK 504/12
4. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2014 r. sygn. akt II CSK 573/13
5. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2010 r. sygn. III CZP 116/09
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Wioletta Dyl
Radca prawny, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Udziela porad prawnych z zakresu prawa autorskiego, nowych technologii, ochrony danych osobowych, a także prawa konkurencji, podatkowego i pracy. Zajmuje się również sporządzaniem regulaminów oraz umów, szczególnie z zakresu e-biznesu i prawa informatycznego, które jest jej pasją. Posiada kilkudziesięcioletnie doświadczenie prawne, obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.
Zapytaj prawnika