• Autor: Izabela Nowacka-Marzeion
Na mojej działce jest służebność przejazdu, sąsiad korzysta z tej służebności dwa razy w roku, kiedy dostarczają jemu opał na zimę. Ostatnio bardzo skonfliktowałam się z sąsiadem o to, czy mój samochód może stać w tym właśnie miejscu. Nadmieniam, że jest to zabudowane podwórze w budynkach zwartych szeregowo (stare kamienice) i przez moje podwórze biegnie ta służebność do bramy sąsiada. Do tej pory, gdy sąsiad miał dostawę opału, zawsze usuwałam samochód, aby był przejazd i nadal tak będę czynić, ale pytanie czy przez resztę czasu, kiedy sąsiad nie korzysta z służebności, może stać tam moje auto? Rano codziennie wyjeżdżam do pracy i wracam późnym popołudniem, więc samochód stoi tylko popołudniu i w nocy.
Według opisu na działce ustanowiona jest służebność przechodu, przejazdu i przegonu. Obawiam się, że nie może Pani parkować na auta na szlaku służebnym.
Celem służebności drogi koniecznej jest zatem zapewnienie nieruchomości władnącej odpowiedniego dostępu do drogi koniecznej. Treść służebności drogi koniecznej jest ściśle określona w księdze wieczystej i nie może być w tym zakresie ograniczana. Prawo przejazdu będzie zawierało w sobie co do zasady prawo do chwilowego zatrzymania pojazdu – Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 7 lutego 2014 r. (sygn. akt II Ca 556/13), stwierdził: „nie jest możliwy swobodny przejazd bez możliwości chwilowego choćby zatrzymania pojazdu, swoboda przejazdu oznacza także chwilowe jego unieruchomienie, więc sugerowane przez pozwanego ograniczenie korzystania ze służebności jest bezprawne”.
Jednak tymczasowa zatrzymanie auta to nie parkowanie.
Zobacz też: Służebność przejazdu i przechodu a parkowanie
Posiadacz służebności może skutecznie domagać się ochrony ograniczonego prawa rzeczowego, twierdząc, że utrudnia Pani, zakłóca, czy uniemożliwia korzystanie z drogi koniecznej, zawężając jej szerokość lub ją blokując. Działanie takie jest sprzeczne z prawem, jeżeli prowadzi do zawężenia drogi koniecznej albo utrudnia wjazd pojazdów określonej kategorii.
Roszczenie negatoryjne ma charakter obiektywny, przysługuje, gdy nastąpi sam fakt naruszenia służebności niezależnie od tego, czy osoba, która naruszyła to prawo, działała w dobrej, czy w złej wierze. Ingerencja w sferę ograniczonego prawa rzeczowego jest bezprawna, gdy osoba trzecia, w jakikolwiek sposób utrudni lub uniemożliwi korzystanie przez osobę uprawnioną z przysługującego jej prawa.
Aktualizuje się uprawnienie do formułowania żądania przywrócenia stanu zgodnego z prawem oraz zaprzestania naruszeń.
Zgodnie z art. 222 § 2 Kodeksu cywilnego „przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń”. W myśl art. 251 „do ochrony praw rzeczowych ograniczonych stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności”. Oba te przepisy stanowią materialno-prawną podstawę żądania właściciela działki, i obawiam się, że jeśli wniesie sprawę do sądu to wygra
Jeśli służebność obejmuje do 6 m przejazdu, to sąsiad musi takowe mieć zagwarantowane. Służebność uprawnia do przechodu i przejazdu w każdym czasie. Nie tylko w dzień albo w okresach dowozu opału.
Pani Maria mieszka w szeregowcu z podwórzem, przez które jej sąsiad dwa razy w roku przejeżdża ciężarówką z opałem. Samochód pani Marii zazwyczaj stoi na tej trasie, ale zawsze go przestawia, gdy zapowiedziany jest transport. Pewnego dnia sąsiad wrócił z pracy wcześniej i nie mogąc przejechać, zagroził zgłoszeniem sprawy do sądu. Twierdził, że ma prawo przejazdu o każdej porze, nie tylko w dni dostawy.
Pan Tomasz zaparkował swój samochód na własnym podjeździe, który częściowo pokrywał się z drogą służebną dla sąsiadów. Uważał, że skoro codziennie rano wyjeżdża i wraca po południu, nikomu nie przeszkadza. Jednak sąsiadka wezwała lawetę, bo jej kurier nie mógł dojechać do posesji. Sprawa zakończyła się w sądzie, który uznał, że pan Tomasz naruszył służebność.
Małżeństwo Nowaków zorganizowało rodzinne przyjęcie, a ich goście parkowali auta na prywatnej drodze biegnącej przez działkę, objętą służebnością. Mimo że przejazd był wolny, sąsiad zażądał ich odholowania. Tłumaczył, że sama obecność aut narusza jego prawo swobodnego korzystania z drogi, nawet jeśli ich nie potrzebował w danym momencie.
Droga służebna nie może być blokowana, nawet jeśli uprawniony z niej korzysta rzadko. Prawo przejazdu obowiązuje w każdym czasie, a parkowanie na takim terenie – nawet tymczasowe – może być uznane za naruszenie służebności. Właściciel pojazdu musi liczyć się z ryzykiem roszczeń sąsiedzkich, a nawet interwencji sądu. Bezpieczniej unikać parkowania na trasie służebnej, niezależnie od tego, jak często i w jakim zakresie jest używana.
Potrzebujesz indywidualnej porady prawnej w sprawie służebności lub sporów sąsiedzkich? Skorzystaj z naszej oferty porad online – szybko, wygodnie i bez wychodzenia z domu. Doświadczony prawnik przeanalizuje Twoją sytuację i wskaże najlepsze rozwiązanie.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 7 lutego 2014 r. sygn. akt II Ca 556/13
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Izabela Nowacka-Marzeion
Magister prawa, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Doświadczenie zdobyła w ogólnopolskiej sieci kancelarii prawniczych, po czym podjęła samodzielną praktykę. Specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym, pracy oraz ubezpieczeń społecznych. Posiada bogate doświadczenie w procedurach administracyjnych, prawem budowlanym oraz postępowaniach cywilnych. Prywatnie interesuje się sukcesją i planowaniem spadkowym oraz zabezpieczeniem firm.
Zapytaj prawnika