Indywidualne porady prawne
• Autor: Katarzyna Bereda
Zakupiłem wraz z żoną działkę rolną o powierzchni ok. 60 a. Działka nie posiadała drogi dojazdowej, dlatego rodzice mojej żony udostępnili część swojej działki pod drogę na zasadzie służebności przejazdu. Zakupiona przez nas działka graniczy również z działką, która jest własnością kilkunastu spadkobierców oraz Agencji Nieruchomości Rolnej Skarbu Państwa. Jest to działka również rolna, zarośnięta krzakami, nieużytkowana. Natomiast dojazd przez tą działkę do naszej zakupionej działki byłby o wiele krótszy. Wiem, że właściciel działki, która nie posiada dojazdu, może wystąpić do sądu o ustanowienie służebności drogi koniecznej. Czy rodzice żony mogą wypowiedzieć nam służebność drogi i czy sąd pozytywnie rozpatrzy nasz wniosek o ustanowienie nowej służebności drogi na działce, która nie ma jednego właściciela, a kilkunastu oraz jest po części własnością Agencji?
Jeżeli Pani nieruchomość jest pozbawiona dostępu do drogi publicznej to jak najbardziej może Pani wystąpić na drogę sądową o ustanowienie drogi koniecznej. Problemem jest jednak to, iż obecnie posiadają Państwo już służebność i nawet po jej uchyleniu, będzie po niej ślad w księdze wieczystej – sąd może więc mieć wątpliwość, czy robienie nowej służebności – nawet krótszej – będzie zasadne.
Zgodnie bowiem z treścią art. 145 Kodeksu cywilnego:
„§ 1. Jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna).
§ 2. Przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Jeżeli potrzeba ustanowienia drogi jest następstwem sprzedaży gruntu lub innej czynności prawnej, a między interesowanymi nie dojdzie do porozumienia, sąd zarządzi, o ile to jest możliwe, przeprowadzenie drogi przez grunty, które były przedmiotem tej czynności prawnej.
§ 3. Przeprowadzenie drogi koniecznej powinno uwzględniać interes społeczno-gospodarczy”.
Przepis art. 145 kreuje roszczenie o ustanowienie służebności drogi koniecznej. Roszczenie to może być dochodzone na drodze sądowej. Nie ma jednak przeszkód, aby właściciel nieruchomości potencjalnie obciążonej uczynił mu zadość, dobrowolnie zawierając umowę o ustanowienie tej służebności (tak np. Z. Gołba, Służebności gruntowe, s. 99). Możliwe jest także zawarcie ugody sądowej w toku postępowania o ustanowienie służebności drogi koniecznej (tak m.in. B. Bladowski, A. Gola, Służebności gruntowe, s. 22), przy czym w takim wypadku nie ma wymogu, aby właściciel nieruchomości obciążonej złożył swoje oświadczenie w formie aktu notarialnego (zob. orz. SN z 13.10.1955 r., sygn. akt III CR 599/55, OSNCK 1956, Nr 3, poz. 78). Służebność drogi koniecznej może powstać ponadto przez zasiedzenie (W. Kocon, Droga konieczna, s. 54).
Jak słusznie uznano w postanowieniu SN z 21.6.2011 r. (sygn. akt I CSK 646/10), „możliwość ustanowienia służebności drogi koniecznej ograniczona jest, zgodnie z art. 145 § 1 KC, do wypadku, w którym nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej. Instytucja ta nie może służyć wygodzie właścicieli działki władnącej, kosztem ograniczenia prawa właściciela działki obciążonej. Chodzi o odpowiedni, nie zaś o łatwiejszy dostęp do drogi publicznej”.
Dlatego też, jak wynika z powyższe opinii orzecznictwa, Państwa roszczenie – wobec obecnego posiadania dostępu do drogi publicznej – może okazać się niezasadne, bowiem ustanowienie służebności na nieruchomości, która posiada wielu współwłaścicieli, wobec posiadania obecnego dostępu do drogi publicznej, może nie być zgodne z interesem społeczno-gospodarczym w myśl art. 145. Jeżeli jednak rodzicom zacznie przeszkadzać służebność, bowiem postawią na nieruchomości dom lub inny budynek, który uniemożliwi korzystanie ze służebności, roszczenie będzie na pewno bardziej zasadne.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
O autorze: Katarzyna Bereda
Adwokat, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego – pracę magisterską napisała z prawa pracy. Podczas studiów odbyła liczne praktyki, zarówno w sądach, jak i w kancelariach adwokackich. Aplikację adwokacką rozpoczęła w 2015 roku. W marcu 2018 roku przystąpiła do egzaminu zawodowego, uzyskując jeden z najlepszych wyników w izbie zielonogórskiej i w konsekwencji kończąc aplikację adwokacką z wyróżnieniem. Specjalizuje się w prawie rodzinnym, cywilnym, zobowiązaniach, prawie spadkowym, prawie gospodarczym i spółkach prawa handlowego.
Zapytaj prawnika