Cofnięcie służebności drogi dojazdowej

• Data: 2022-01-07 • Autor: Marek Gola

Posiadam działkę z domem, gdzie ustanowiona jest służebności drogi dojazdowej do działki sąsiada. Służebność jest moją własnością. Sąsiad ma dogodny dojazd do swojej działki z drugiej strony, co sprawia, że nie korzysta ze służebności. Jakie mam szanse cofnięcia służebności przejazdu przez działkę wpisanej do KW? 

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Cofnięcie służebności drogi dojazdowej

Zniesienie służebności

Rozumiem, że pisząc „służebność jest moją własnością”, miał Pan na myśli, że nieruchomość obciążona służebnością jest Pana własnością. Z tego, co Pan pisze, można się domyśleć, że służebność jest ustanowiona na rzecz sąsiada, który ma dostęp do swojej nieruchomości z drugiej strony.

W mojej ocenie w niniejszej sprawie zastosowanie winne znaleźć, na zasadach alternatywnego żądania sądowego przepisy art. 294 i 295 Kodeksu cywilnego, zgodnie z nimi:

„Art. 294. [Zniesienie za wynagrodzeniem]

Właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zniesienia służebności gruntowej za wynagrodzeniem, jeżeli wskutek zmiany stosunków służebność stała się dla niego szczególnie uciążliwa, a nie jest konieczna do prawidłowego korzystania z nieruchomości władnącej.

Art. 295. [Zniesienie bez wynagrodzenia]

Jeżeli służebność gruntowa utraciła dla nieruchomości władnącej wszelkie znaczenie, właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zniesienia służebności bez wynagrodzenia”.

Wykazanie utracenia znaczenia służebności

Występując na drogę postępowania sądowego, w mojej ocenie, Pan winien udowodnić, że dalsze korzystanie z działki przez właściciela działki sąsiedniej jest pozbawione jakiegokolwiek sensu, bowiem droga konieczna nie ma służyć ułatwieniu dostępu do drogi publicznej, lecz taki dostęp tworzyć. Skoro zatem właściciel działki ma dostęp do drogi publicznej jednakże przejazd z jego działki do drogi były bardziej zawiły i skomplikowany, nie oznacza to jeszcze sytuacji, kiedy Pana prawo własności ma być ograniczone. Na Pana miejscu w pierwszej kolejności dążyłbym do wykazania, iż mamy do czynienia z całkowitą utratą znaczenia służebności gruntowej dla nieruchomości władnącej. Skoro bowiem mamy dostęp do drogi publicznej przez inne nieruchomości, co więcej – choćby przez sąsiednią działkę należącą do gminy, trudno wyobrazić sobie sytuację, kiedy osoba prywatna jest ograniczana w swym prawie do korzystania z własnej nieruchomości.

W mojej ocenie dochodzi bowiem do naruszenia art. 140 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Argumenty w sprawie o cofnięcie służebności drogi dojazdowej

Musi Pan zdawać sobie sprawę z faktu, że występując do sądu, będzie Pan musiał przekonać sąd do swoich racji. Pragnę jedynie zauważyć, iż ustawodawca nie definiuje pojęcia „dostęp do drogi publicznej”, a zatem nawet najbardziej pokręcony dostęp do drogi publicznej winien skutkować nieobciążaniem nieruchomości sąsiednich służebnością gruntową. Przykładowo na zasadach analogii można w tym miejscu wskazać art. 145 § 2, zgodnie z którym przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Jeżeli potrzeba ustanowienia drogi jest następstwem sprzedaży gruntu lub innej czynności prawnej, a między interesowanymi nie dojdzie do porozumienia, sąd zarządzi, o ile to jest możliwe, przeprowadzenie drogi przez grunty, które były przedmiotem tej czynności prawnej. Mowa jest zatem o „najmniejszym obciążeniu gruntów”. Zachodzi zatem pytanie, czy w Pana przypadku mamy do czynienia z taką sytuacją? W mojej ocenie tak, albowiem trudno sobie wyobrazić, by istniała potrzeba gospodarcza korzystania z części Pana działki tylko po to, by skrócić sobie drogę. Taka argumentacja w mojej ocenie stanowi nadużycie prawa i nie podlega ochronie stosownie do treści art. 5.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Marek Gola

O autorze: Marek Gola

Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.



Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-budowlane.info

spolkowy.pl

prawo-cywilne.info

poradapodatkowa.pl

Szukamy prawnika »