• Autor: Bogusław Nowakowski
Mieszkam w trzypokojowym mieszkaniu spółdzielczym, do którego przed kilkunastu laty przyłączyłem sąsiednią kawalerkę. Oba mieszkania mają wspólny korytarz (3 m2), prowadzący do schodów, który zamknąłem ścianą i dodatkowymi drzwiami (za zgodą spółdzielni). Całość zamieniono w spółdzielni na jedno mieszkanie, które wykupiłem. Nie łączyłem liczników wody i elektryki. Teraz zdecydowałem się ponownie podzielić mieszkanie na dwa mniejsze, tak jak było wcześniej. W spółdzielni powiedziano mi, że rozdzielić nie można, bo oba mieszkania mają korytarz do schodów wspólny. Chciałem więc odsprzedać spółdzielni korytarz (3 m2), żeby zlikwidować wspólną część. Powiedziano mi jednak, że nie mogą ode mnie odkupić tych 3 m2, bo prawo zabrania zbycia części mieszkania. Jak więc rozwiązać problem wspólnego korytarza? Dowiedziałem się, że można skorzystać z prawa o służebności mieszkaniowej i te 3 m2 używać wspólnie, czy w moim przypadku da się tak zrobić?
ale?
Jak wskazuje opis: pierwotnie były dwa oddzielne mieszkania, zostały one połączone w jedno mieszkanie, całość zamieniono w spółdzielni na jedno mieszkanie” , które Pan wykupił.
Wynika z tego, że po połączeniu utworzone zostało w dokumentacji jego mieszkanie. Owo jedno mieszkanie Pan zakupił jako jedną nieruchomość. Zakup dotyczył jednego samodzielnego lokalu mieszkalnego.
Powoduje to, że nie można w chwili obecnej mówić o dwóch mieszkaniach, a tylko o jednym. Jak wskazała spółdzielnia – nie może ona odkupić od Pana części dawnego korytarza, albowiem nie jest dopuszczalne zbywanie części fizycznie wydzielonej samodzielnego lokalu mieszkalnego.
Służebność mieszkania nie polega na tym, że mający służebność ma prawo korzystania z części innego mieszkania (w tym przypadku korytarza).
Nieruchomość można obciążyć na rzecz oznaczonej osoby fizycznej prawem, którego treść odpowiada treści służebności gruntowej (służebność osobista). W tym przypadku służebność polegałaby na tym, że właściciel jednego mieszkania ma prawo przechodzenia przez drugie mieszkanie oraz korzystania z jego części w postaci korytarza, aby móc korzystać ze swojego mieszkania. A ponieważ jest tylko jego mieszkanie – trudno jest w takiej sytuacji mówić o ustanowieniu służebności.
Dla ustanowienia służebności konieczne jest istnienie co najmniej dwóch nieruchomości. Wtedy jedna nieruchomość jest obciążana służebnością na rzecz innej nieruchomości. Prawa te muszą respektować każdorazowi właściciele nieruchomości.
Aby możliwe było takie działanie (ustanowienie służebności), można dokonać podziału tego mieszkania na dwa samodzielne lokale mieszkalne i przypisać korytarz do jednego z nich z jednoczesnym ustanowieniem służebności na rzecz właścicieli drugiego mieszkania.
Rozwiązania te są teoretyczne, albowiem w rachubę wchodzą przepisy Prawa spółdzielczego i Prawa budowlanego. Okazać się może, że na takie rozwiązanie nie zgodzi się spółdzielnia lub organ administracyjny akceptujący utworzenie dwóch samodzielnych lokali mieszkalnych.
Stosownie do Kodeksu cywilnego:
Art. 285. § 1.Nieruchomość można obciążyć na rzecz właściciela innej nieruchomości (nieruchomości władnącej) prawem, którego treść polega bądź na tym, że właściciel nieruchomości władnącej może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, bądź na tym, że właściciel nieruchomości obciążonej zostaje ograniczony w możności dokonywania w stosunku do niej określonych działań, bądź też na tym, że właścicielowi nieruchomości obciążonej nie wolno wykonywać określonych uprawnień, które mu względem nieruchomości władnącej przysługują na podstawie przepisów o treści i wykonywaniu własności (służebność gruntowa).
§ 2.Służebność gruntowa może mieć jedynie na celu zwiększenie użyteczności nieruchomości władnącej lub jej oznaczonej części.
Art. 296.Nieruchomość można obciążyć na rzecz oznaczonej osoby fizycznej prawem, którego treść odpowiada treści służebności gruntowej (służebność osobista).
W obecnej sytuacji – gdy jest tylko jedno mieszkanie, traktowane jako jedna nieruchomość – nie jest możliwe ustanowienia służebności w ramach umownego podziału wewnętrznego mieszkania.
Po ustanowieniu dwóch samodzielnych lokali mieszkalnych (gdzie korytarz będzie przypisany do jednego z nich), można ustanowić służebność przejścia, przychodu i korzystania z korytarza na rzecz mieszkania, któremu korytarz nie został przypisany.
Spadek po rodzicach. Dwójka rodzeństwa dziedziczy po rodzicach trzypokojowe mieszkanie z dobudowanym korytarzem, powstałym z połączenia z sąsiednią kawalerką. W dokumentach widnieje jako jedno mieszkanie. Rodzeństwo decyduje się podzielić je na dwa odrębne lokale. Okazuje się, że korytarz, który pierwotnie łączył oba mieszkania przed połączeniem, formalnie przynależy teraz do jednego z nich, uniemożliwiając swobodny dostęp do drugiego. Brak możliwości fizycznego podziału ze względu na wspólny korytarz, który nie może być "odcięty" bez naruszenia konstrukcji budynku lub praw własności. Spółdzielnia odmawia odkupienia korytarza, argumentując to brakiem podstaw prawnych do zbycia części lokalu. Po formalnym podziale mieszkania na dwa odrębne lokale, właściciel mieszkania, do którego przynależy korytarz, ustanawia służebność przejścia i korzystania z korytarza na rzecz właściciela drugiego mieszkania. To rozwiązanie wymaga zgody spółdzielni i dopełnienia formalności prawnych.
Inwestycja pod wynajem. Inwestor kupuje duże, czteropokojowe mieszkanie, powstałe z połączenia dwóch mniejszych lokali. Planuje podzielić je na dwa niezależne mieszkania pod wynajem. Podział ten komplikuje fakt, że część korytarza stanowi jedyne dojście do jednego z planowanych lokali. Podobnie jak w pierwszym przykładzie, fizyczny podział jest utrudniony ze względu na wspólny korytarz. Inwestor nie może legalnie wynajmować jednego z lokali bez zapewnienia mu odrębnego dostępu. Po uzyskaniu zgody spółdzielni na podział, inwestor może ustanowić służebność na części korytarza, zapewniając legalny dostęp do obu lokali. Alternatywnie, po formalnym podziale, można dokonać zmian w układzie mieszkania, tak aby każde z nich miało niezależne wejście, co jednak wiąże się z dodatkowymi kosztami i formalnościami budowlanymi.
Rozwód i podział majątku. Małżeństwo, w trakcie rozwodu, musi podzielić wspólne mieszkanie, które powstało z połączenia dwóch mniejszych. Korytarz łączący te części stanowi teraz integralną część mieszkania. Sąd nakazuje podział majątku, ale strony nie mogą dojść do porozumienia co do korzystania z korytarza. Brak możliwości fizycznego wydzielenia korytarza i przydzielenia go na wyłączną własność jednej ze stron. Konflikt narasta, uniemożliwiając polubowne zakończenie sprawy. W tej sytuacji, po formalnym podziale mieszkania na dwa odrębne lokale, sąd może orzec o ustanowieniu służebności przejścia i korzystania z korytarza na rzecz jednego z lokali. Takie rozwiązanie pozwala na uregulowanie prawne dostępu do obu części mieszkania i uniknięcie dalszych sporów.
Problem wspólnego korytarza po podziale połączonego mieszkania wynika z faktu, że formalnie istnieje jeden lokal, a nie dwa odrębne. Kluczowe jest uzyskanie zgody spółdzielni na podział i formalne wydzielenie dwóch samodzielnych lokali mieszkalnych. Dopiero wtedy możliwe jest prawne uregulowanie dostępu poprzez ustanowienie służebności przejścia i korzystania z korytarza na rzecz jednego z lokali. Należy pamiętać o dopełnieniu wszelkich formalności prawnych i budowlanych oraz rozważyć alternatywne rozwiązania, takie jak przebudowa zapewniająca niezależne wejścia, jeśli to możliwe.
Oferujemy profesjonalne porady prawne online z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego, spadkowego, pracy i prawa spółdzielczego. Skierowane są one do osób poszukujących szybkiej i rzetelnej pomocy prawnej bez konieczności osobistej wizyty w kancelarii. W ramach usługi zapewniam analizę przedstawionego problemu, wskazanie możliwych rozwiązań prawnych oraz omówienie dalszych kroków postępowania.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Bogusław Nowakowski
Radca prawny.
Zapytaj prawnika