Sądowe rozwiązanie umowy dożywocia

• Data: 2023-08-11 • Autor: Kamil Kiecana

Pięć lat temu ja i konkubina zakupiliśmy dom dwurodzinny. Zamieszkaliśmy w nim na parterze. Dwa pozostałe piętra zostały zajęte przez córkę konkubiny z mężem. Dwa lata temu mój udział w wysokości 24% własności domu przepisałem umową dożywocia na córkę i zięcia konkubiny. Obecnie mąż córki partnerki porzucił ją z małym dzieckiem, wyprowadził się i wniósł sprawę o rozwód. Nie wiemy, gdzie zamieszkał. Nie ponosi kosztów utrzymania nieruchomości, a mi zakomunikował, że teraz nas zniszczy finansowo. Nasze stosunki zepsuły się na zawsze. Nie wyobrażam sobie, aby opiekował się mną w razie choroby czy na starość. Mężczyzna nie zgadza się na rozwiązanie umowy dożywocia, a co za tym idzie, nie wiemy, co kombinuje. Czy jest szansa, aby wygrać w sądzie sprawę o rozwiązanie umowy dożywocia?

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Sądowe rozwiązanie umowy dożywocia

Umowa dożywocia

Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego o dożywociu:

„Art. 908 [Umowa dożywocia]

§ 1. Jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie), powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym.

§ 2. Jeżeli w umowie o dożywocie nabywca nieruchomości zobowiązał się obciążyć ją na rzecz zbywcy użytkowaniem, którego wykonywanie jest ograniczone do części nieruchomości, służebnością mieszkania lub inną służebnością osobistą albo spełniać powtarzające się świadczenia w pieniądzach lub w rzeczach oznaczonych co do gatunku, użytkowanie, służebność osobista oraz uprawnienie do powtarzających się świadczeń należą do treści prawa dożywocia.

§ 3. Dożywocie można zastrzec także na rzecz osoby bliskiej zbywcy nieruchomości.

Art. 913 [Zmiana dożywocia na rentę; rozwiązanie umowy]

§ 1. Jeżeli z jakichkolwiek powodów wytworzą się między dożywotnikiem a zobowiązanym takie stosunki, że nie można wymagać od stron, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, sąd na żądanie jednej z nich zamieni wszystkie lub niektóre uprawnienia objęte treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień.

§ 2. W wypadkach wyjątkowych sąd może na żądanie zobowiązanego lub dożywotnika, jeżeli dożywotnik jest zbywcą nieruchomości, rozwiązać umowę o dożywocie”.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Rozwiązanie umowy dożywocia

Zgodnie z poglądami piśmiennictwa prawnego: „»wypadek wyjątkowy« zachodzi tylko w sytuacji, gdy występuje element krzywdzenia dożywotnika oraz złej woli nabywcy nieruchomości. Zatem do rozwiązania umowy dożywocia nie wystarczy samo stwierdzenie, że strony umowy nie mogą dłużej przebywać w bezpośredniej styczności ze sobą, z powodu szczególnej roli, jaka jest przypisana umowie dożywocia. Sąd Najwyższy określa taką sytuację jako drastyczny przejaw uniemożliwiający dalsze bezpośrednie kontakty między stronami umowy, podając przykład porzucenia przez nabywcę nieruchomości bez zamiaru powrotu, co tym samym oznacza pozostawienie dożywotnika bez opieki i świadczeń, do których nabywca był zobowiązany z umowy. Takim samym przypadkiem może być wyjazd poza granice kraju bez zamiaru powrotu. Jednocześnie wyłącza się możliwość rozwiązania umowy dożywocia w sytuacji, gdy przyczyna złych stosunków między stronami tkwi po stronie innej osoby, zamieszkującej z dożywotnikiem” – A. Biały [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom V. Zobowiązania. Część szczególna (art. 765–921(16)), red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2018, art. 913.

Zgodnie z Pana opisem stanu faktycznego mąż córki partnerki porzucił ją z małym dzieckiem, wyprowadził się i wniósł sprawę o rozwód. Nie wiadomo, gdzie zamieszkał. Nie partycypuje w kosztach utrzymania nieruchomości, a Panu zakomunikował, że teraz Państwa zniszczy finansowo. Państwa stosunki na zawsze się zepsuły i kontaktu nie ma żadnego. Nie wyobraża Pan sobie, aby opiekował się on Panem w razie choroby czy na starość. W naszej ocenie takie okoliczności dają Panu istotne argumenty w sprawie o rozwiązaniu umowy dożywocia, przy czym oczywiście o sprawie ostatecznie zdecyduje sąd.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-budowlane.info

spolkowy.pl

prawo-cywilne.info

poradapodatkowa.pl

Szukamy prawnika »