Zapis o służebności osobistej a prawo do dziedziczenia

Moi rodzice mieli dwoje dzieci, posiadali dom i dodatkową działkę – to była ich własność. Parę lat po śmierci ojca z mamą zamieszkała córka mojej siostry, której mama ustanowiła „służebność osobistą”, zapisując swoja własność (treść umowy miedzy mama a córką mojej siostry jest mi nieznana). W tym roku mama zmarła. Jak ten zapis o służebności osobistej wpływa na nasze prawo do dziedziczenia po rodzicach i prawo do zachowku?

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Zapis o służebności osobistej a prawo do dziedziczenia

Służebność osobista lub przepisanie własności

Niestety bez zapoznania się z dokumentami – treścią umowy – trudno jest cokolwiek konkretnie Panu powiedzieć. Pisze Pan, że mama ustanowiła służebność Pańskiej siostrzenicy, przepisując jej własność. Albo ustanowiła służebność, albo przepisała własność.

Zobacz też: Czy służebność osobista jest dziedziczna

Służebność i jej wpływ na dziedziczenie

Służebność osobista stanowi ograniczone prawo rzeczowe polegające na obciążeniu nieruchomości na rzecz oznaczonej osoby fizycznej w celu zaspokajania jej potrzeb osobistych, w tym także mieszkaniowych. Prawo to ma charakter szeroko pojętej alimentacji, jest terminowe, ponieważ wygasa z chwilą śmierci uprawnionego oraz niezbywalne. Na treść służebności składają się stosunki osobiste między właścicielem a uprawnionym. Swoistą treść ma służebność mieszkania, uregulowana w art. 301 do 302 Kodeksu cywilnego. Obejmuje ona możliwość przyjęcia przez uprawnionego na mieszkanie małżonka i jego małoletnich dzieci, a innych osób jedynie wówczas, gdy są przez niego utrzymywane albo potrzebne przy prowadzeniu gospodarstwa domowego (art. 301).

Służebność to tylko prawo zamieszkania w lokalu objętym służebnością. Nic więcej. Nie ma wpływu na dziedziczenie.

Mama mogła przepisać mieszkanie na wnuczkę. Istotne jest więc, jaką umową. Albowiem rodzaj umowy wpływa na ewentualne prawo do zachowku. Mogła być to darowizna albo umowa dożywocia.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Darowizna lub testament a prawo do zachowku

Jeśli to darowizna albo testament i nie zostanie Pan wydziedziczony – będzie Pan miał prawo do zachowku.

Prawo spadkowe zapewnia członkom najbliższej rodziny spadkodawcy, zaliczonym do kręgu uprawnionych do zachowku, uzyskanie określonej korzyści ze spadku niezależnie od woli spadkodawcy a nawet wbrew jego woli, tj. choćby spadkodawca pozbawił ich tej korzyści przez rozrządzenia testamentowe lub dokonane darowizny. Prawa uprawnionego do zachowku służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich najbliższych.

Zgodnie z art. 991 § 1 Kodeksu cywilnego „uprawnionymi do zachowku są zstępni, małżonek oraz rodzice spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy”. Według art. 991 § 1 „uprawnionym do zachowku należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś sytuacjach – połowa wartości tego udziału”. I to właśnie, co się uprawnionemu w myśl tego przepisu należy, stanowi zachowek, którego nie może on być pozbawiony wolą spadkodawcy, chyba że występują przesłanki do wydziedziczenia (art. 1008–1010).

Różne sposoby otrzymania zachowku

Z art. 991 § 2 wynika, że ustawa daje spadkodawcy wybór co do sposobu zapewnienia uprawnionemu należnego mu zachowku. Spadkodawca bowiem może powołać uprawnionego do dziedziczenia po sobie, ustanowić na jego rzecz zapis albo – jeszcze przed śmiercią – dokonać na jego rzecz darowizny. Dopiero w sytuacji, gdy uprawniony nie otrzymał w żadnej z wymienionych wyżej postaci należnego mu zachowku, przysługuje mu roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do jego pokrycia. Jeśli zaś uprawniony uzyskał pewną korzyść w jeden z opisanych sposobów, ale wartość tej korzyści jest mniejsza od należnego mu zachowku, przysługuje mu roszczenie o uzupełnienie sumy potrzebnej do pokrycia zachowku. W pierwszej kolejności winien z takim roszczeniem zwrócić się do spadkobierców ustawowych bądź testamentowych, następnie zaś do zapisobierców. Poza nimi odpowiedzialność z tytułu zachowku mogą ponosić także osoby, które otrzymały od spadkodawcy darowiznę, jednakże pod warunkiem, że podlega ona doliczeniu do spadku w myśl art. 1000 i 1001. Nie może być bowiem wątpliwości, w świetle utrwalonego stanowiska doktryny, że uprawnione do zachowku są także osoby, które zostały powołane do spadku, jeżeli nie uzyskały one w wyniku tego powołania należnego im zachowku w całości.

Stanowisko takie znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, z którego wynika, iż „wartość aktywów spadkowych równa zeru nie musi wyłączać możliwości dochodzenia zachowku przez uprawnionego. Podstawę obliczenia zachowku może, bowiem wówczas stanowić wartość darowizn dokonanych przez spadkodawcę, jeżeli zachodzą podstawy doliczenia określone w art. 993–995 Kodeksu cywilnego” (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1964 roku, sygn. akt I CR 691/62). „Gdy spadkodawca dokonał darowizny wyczerpującej cały spadek, wówczas uprawnionemu do zachowku przysługuje względem obdarowanego roszczenie o zachowek” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2008 roku, sygn. akt III CSK 255/07). Sąd Najwyższy jednoznacznie stwierdził, że wobec brzmienia art. 1000 sam status spadkobiercy nie wyklucza jeszcze możliwości występowania z roszczeniem o zapłatę zachowku (uzupełnienie zachowku). Odmienna interpretacja jest niedopuszczalna, ponieważ umożliwiałaby de facto pozbawianie zachowku bez wydziedziczenia. Wystarczające byłoby, bowiem aby potencjalnie uprawniony do zachowku, choć w niewielkiej części został spadkobiercą, aby nie mógł wystąpić z roszczeniem o zapłatę zachowku (jego uzupełnienia). Stanowisko takie potwierdził też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 30 marca 2011 roku w sprawie III CZP 136/10.

Co więcej, darowizna może także być brana pod uwagę przy dziale spadku, o ile mama nie zaznaczyłaby, że nie będzie ona zaliczana na schedę spadkową.

Jeśli zaś jest to umowa dożywocia – nie ma Pan żadnych praw ani do spadku, ani do zachowku.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Izabela Nowacka-Marzeion

O autorze: Izabela Nowacka-Marzeion

Magister prawa, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Doświadczenie zdobyła w ogólnopolskiej sieci kancelarii prawniczych, po czym podjęła samodzielną praktykę. Specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym, pracy oraz ubezpieczeń społecznych. Posiada bogate doświadczenie w procedurach administracyjnych, prawem budowlanym oraz postępowaniach cywilnych. Prywatnie interesuje się sukcesją i planowaniem spadkowym oraz zabezpieczeniem firm.



Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-budowlane.info

spolkowy.pl

prawo-cywilne.info

poradapodatkowa.pl

Szukamy prawnika »